Święta odbywają się w tym samym terminie. Nie trzeba więc z niepokojem spoglądać w kalendarz jak w przypadku Wielkanocy. Na stole wigilijnym pojawiają się te same potrawy, śpiewane są te same kolędy, a czasem wręczane nawet te same prezenty 😊.

Ta powtarzalność nie jest jednak niczym złym. Daje nam poczucie bezpieczeństwa oraz utrwala w przekonaniu, że ten okres świąteczny będzie jednym z najmilszych chwil w całym roku. Na myśl o pięknej choince, zapachu potraw oraz rodzinnej atmosferze robi nam się cieplej na sercu.

Gdy myślimy o świątecznym słownictwie angielskim na twarzy pojawia się uśmiech i pewność. Co jak co, ale w tej tematyce akurat nic nas nie zaskoczy. Jest śnieg („snow”), na saniach („sleigh”) jedzie Święty Mikołaj („Santa Claus”), a razem z nim Rudolf Czerwononosy Renifer („Rudolph, the Red-Nosed Reindeer”). Pod choinką (Christmas tree) leżą prezenty („gifts”), dzieci lepią bałwana („snowman”), a dzwonki oczywiście dzwonią („jingle bells”) w tę cichą noc („silent night”), jak co roku.

Piękny obrazek, ale czas na chwilę odejść od tradycji. Może Cię to zdziwi, ale są angielskie świąteczne słowa, których nigdy nie słyszałeś. Oto kilka z nich:

Hogamadog

To słowo ma sens jedynie, kiedy na zewnątrz dopisuje nam prawdziwie mroźna i świąteczna pogoda. Nie każdy też śnieg nadaje się do stworzenia spektakularnego hogamadog. Byle puszek nigdy nie pozwoli nam na osiągnięcie ogromnej śnieżnej kuli, toczonej powoli z małej kulki. Bo takie jest znaczenie tego nieco tajemniczego słowa.

Yule-skrep

Tutaj robi się trochę mniej przyjemnie. Słowo pochodzi z Szetlandów – wysp na Ocenie Atlantyckim, które stanową jednostkę administracyjną Wielkiej Brytanii. Jak widać przywiązywano tam ogromną wagę to odpowiedniego i kulturalnego zachowania podczas Bożego Narodzenia. Nie był to czas na dziecięce pląsy i wygłupy. Niestosowne zachowanie karano dając dziecku klapsa w pupę. Ten specjalny, bożonarodzeniowy klaps nosi swoją specjalną nazwę - yule-skrep.

Eggnog

Było już trochę o dzieciach, to teraz czas na coś dla dorosłych. Jedzenie to nie wszystko. Powinny mu towarzyszyć odpowiednie trunki, dla poprawy trawienia oczywiście. Stres i zmęczenie przygotowaniem Świąt mijały gdy na stole pojawiał się eggnog – czyli drink ze śmietany, cukru, jajek i… spirytusu.

A czy Ty znasz jakieś nietypowe świąteczne słowa lub tradycje?